Find Nieśmiertelni (Nielegalni, #3) Assembled By Vincent V. Severski Offered In Volume

thriller z akcja osadzona w Iranie, Czego chciec wiecej :D Mam nadzieję, że autor był lepszym szpiegiem niż pisarzem, Najlepsza z calej serii Świetna! Śmiem twierdzić, że to najlepsza ze wszystkich trzech części, The best of all three parts!!! Jedna gwiazdka za straszliwy język i postacie wycinane z blachy, trzy gwiazdki za akcję i realia szpiegowskie : Książka kończy się lepiej niż się zaczyna, ale przez przynajmniej połowę przynudzała strasznie.
Zmusiłem się, żeby przebrnąć,

Na minus:
koszmarne, koszmarne dialogi dziwaczne, egzaltowane, naiwne, Nie wierzę, że tak rozmawia się w służbach,
całe rozdziały w których nic się nie dzieje, Jak tom IV Pięcioksięgu Sapkowskiego,
Krzysztof Gosztyła powinien dostać zakaz czytania audiobooków, Za dużo wczucia się, szczególnie w nazwach alkoholi etc, chociaż szacun za śpiew,

Na plus:
pokazuje sposób myślenia
widać, jak istotne są służby
dynamiczna końcówka
aktualna tematyka, nosi znamiona prawdopodobieństwa

Gdyby Severski opanował strategię Agaty Christie, czyli podaje wszystkie potrzebne informacje, a potem rozwiązuje zagadkę nie wprowadzając dodatkowej wiedzy, mogłoby to być prawie arcydzieło z taką fabułą i tematyką.
Niestety styl i przegadanie zdecydowanie na minus, Cóż, poprzednie dwie książki z serii wciągało się z zapartym tchem, podczas jednej nocy, Tutaj autor popłynął już w kierunku Clancego i, . . szkoda. Zaczyna to być seria z regułą zabili go i uciekł, Jeśli będzie następna część, mam nadzieję, że autor wróci do polskich przygód, Czy warto przeczytać Oczywiście jak każdą książkę : W świecie wywiadu nigdy nic nie jest tym, na co wygląda.
W każdej akcji trzeba zaplanować przypadek, a szpiegów nie ma tam, gdzie ich szukasz,


Ekipa Konrada Wolskiego znów rusza do akcji daleko poza granice kraju, Dostają niezwykle trudne zadanie. Jadą do Teheranu, by zapobiec konfliktowi zbrojnemu na skalę
Find Nieśmiertelni (Nielegalni, #3) Assembled By Vincent V. Severski  Offered In Volume
światową, Niestety wszystko zaczyna się komplikować, Czy Konrad i Sara wygrają wyścig z czasem i uratują życie swoich ludzi

Tymczasem na politechnice w Sztokholmie zostają brutalnie zamordowane cztery osoby.
Do gry wraca inspektor Gunnar Selander, który wraz z genialną hakerką Harriet Berghen i naczelnik wydziału ds.
zwalczania terroryzmu Lindą Lund mają rozwiązać tę zagadkę, Śledztwo jest jednak zbyt trudne, by poradzili sobie z nim sami, Rozpoczynają arcytrudną rozgrywkę ze światem szpiegów i zdrajców,

W Moskwie dochodzi do cichego zamachu stanu, Michaił Popowski, chcąc wspomóc spiskowców, wyjeżdża do Sztokholmu na ostatnią misję, Jagan wraz ze swoim oddziałem podąża za Aminą na Kaukaz, No to lubię postaci i świat, więc pewnie przestałem być właśnie obiektywny

Sensowna, spiętrzona intryga i rzetelna choć w opisie irańskich realiów płytka znajomość tematu kontrastują z ogólnie nieporadną prozą pełną niepotrzebnych opisów, niezdarnych dialogów i karykaturalnej psychologii postaci.
Z tego materiału można byłoby napisać świetną książkę, ale ta, która została napisana, nie daje się czytać.
Książka nawet dobra, ale za gruba i można się zgubić Na szczęście końcówka jest całkiem całkiem i pełna akcji chociaż ta akcja tak nieco przypomina mi "Bohaterów Telemarku" i podobne dzieła o II wojnie światowej , z ANzamiast Lysandera etc.


Na nieszczęście wcześnej jest środek książki który retarduje całość o wiele za bardzo.
Wątek czeczeński bardziej urwany i rozmyty niż zakończony moim zdaniem

Poza tym : drony jako główny gadżet akcji, technicy wywiadu jako chłodne umysły nie mające własnego zdania pozatechnologicznego nerdy oraz nawet ci z ostatnią lokatą z szkoły w Kiejkutach mają szanse zostać bohaterami, czyli powieść pewnie odpowiada na palące zapotrzebowania logistycznospołecznowerbunkowe społeczności szpiegowskiej.


Całość cyklu poszła jednak w kierunku w przeciwnym niż oczekiwałem gdyż po zmianie ilustracji na tomiena atrakcyjną agentkę oczekiwałem że na okładcetomu wystąpi ona w stroju topless na plaży na urlopie ale zamiast tego zasłonili twarz po irańsku i dodali samolot, cóż, kwestia gustu.